środa, 11 lutego 2015

MÓJ KARMNIK

Tydzień temu zmobilizowałam tatę do założenia karmnika. Nasypałam im trochę słonecznika i prosa. Oprócz niego, tata kupił u kolegi w sklepie kulę z tłuszczu i ziarna dla sikorek. Pozostało czekać.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz