sobota, 28 lutego 2015

PONIEDZIAŁKOWA WYCIECZKA NAD RZEKĘ

Zaczęło się od tego, że w domu nie miałyśmy chleba, więc postanowiłyśmy pójść do sklepu, by kupić bułki. Kaczek niestety było dość mało, a my odruchowo co chwilę sięgałyśmy po kawałek bułki i... ammm ;)



 Pluuusk :D

 Nie zaczepiać! :P


DOSYPANE







Ostatnio "praktykuję" sypanie ptakom trochę ziarna na ziemię, oprócz do karmnika. 

ZAINTERESOWANIE

Kilka dni temu zauważyłam, że kulka dla sikorek wreszcie wzbudziła ich zainteresowanie, z czego bardzo się cieszę :)




piątek, 27 lutego 2015

KARMNIKI W PARKU

W zeszłym tygodniu wybrałyśmy się do parku, aby jeszcze trochę dokarmić ptaki. Poszłyśmy w inne miejsce niż zazwyczaj i natknęłyśmy się na ciekawe karmniki.

To dopiero nowość!

środa, 25 lutego 2015

MEWY :O

Ponad miesiąc temu, gdy byłyśmy nad rzeką Zuzia dostrzegła mewę. Stanęłyśmy obie jak wryte i patrzyłyśmy, by się upewnić. Ale dopiero, gdy nas minęła zaczęłyśmy wyciągać telefon, żeby zrobić zdjęcie. Tak więc niestety wtedy się nie udało :/ Ale wczoraj, podczas gdy karmiłyśmy kaczki (zdjęcia już wkrótce) zobaczyłyśmy znowu mewy, już z daleka. Tym razem się udało :)




 

GOŁĘBIE

W sobotę byłyśmy w parku. Spotkałyśmy tylko gołębie, choć... wydaje nam się, że widziałyśmy kowalika :)) 





piątek, 20 lutego 2015

KARMNIKI NA NASZYM OSIEDLU #3

I jeszcze jedna :)






KARMNIKI NA NASZYM OSIEDLU #2

Kolejna porcja świeżutkich karmników :D







KARMNIKI NA NASZYM OSIEDLU #1

3 tygodnie temu wybrałyśmy się na kilkugodzinny spacer po naszym osiedlu. Była ładna, słoneczna pogoda, koniec ferii. Okazało się, że ludzie bardziej dbają o ptaki, niż się tego spodziewałyśmy. Na kilkunastu ogródkach widziałyśmy karmniki. Niewielkie, duże, mniej lub bardziej okazałe. Ale ważne, że dla ptaków. Być może, i miejmy taką nadzieję, jest ich jeszcze więcej, tylko ich nie dostrzegłyśmy. Oby też ich przybywało. Ulokowania karmników są różne. Na pieńkach drzew, na grubych kijach, w oknach, czy tradycyjnie na drzewach. Niektórzy wieszają obok kule dla sikorek (jak ja), słoninę lub inne smakołyki. 






środa, 18 lutego 2015

A TO CO?

Jakiś  czas temu wybrałyśmy się nad rzekę. Kaczek prawie nie było, ale za to zauważyłyśmy coś na pierwszy rzut oka nietypowego. 



 Seeetki skorupek orzechów :D






wtorek, 17 lutego 2015

PARK

Przedwczoraj poszłyśmy do parku, aby nakarmić tamtejsze ptaki. Zastałyśmy je dopiero na łące, ale za to siedziało ich tam bardzo dużo. Gdy tylko zbliżyłyśmy się, aby je nakarmić, one odlatywały dalej, więc sypałyśmy chleb i się oddalałyśmy. Wtedy ptaki przylatywały, a my podchodziłyśmy, żeby zrobić im zdjęcie. Gdy byłyśmy wystarczająco blisko, ptaki odlatywały w inne miejsce. Ganiałyśmy je tak w koło po całej łące, aż skończył nam się chleb.





niedziela, 15 lutego 2015

KARMNIK

Kilka dni temu odbył się w moim karmniku zlot wróbli. Było ich tak dużo, że nie wszystkie zmieściły się do karmnika, który i tak był już wypchany po brzegi. Nie wiem, co było powodem tego spotkania, ale w kilka chwil rozprawiły się z dziennym zapasem ziarenek.



ŚLAAADY






NASYPAŁO

Tydzień temu nasypało strasznie dużo śniegu. Niestety, bardzo szybko stopniał, a w jego miejsce pojawiło się błoto. Na szczęście udało mi się zrobić kilka zdjęć.




Kula dla sikorek zamarzła :/