Kilka dni temu wybrałyśmy się do parku, by karmić ptaki i zrobić im zdjęcia. Ptaki z podejrzliwością patrzyły na nas, gdy kruszyłyśmy chleb, jednak, gdy oddaliłyśmy się na pewną odległość, podleciały i spałaszowaly wszystko.
Zazwyczaj wygląda to tak, że jeden ptak zauważa jedzenie, podlatuje, przykuwając uwagę towarzyszy, którzy w ślad za nim zlatują z drzew.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz